Szanowni Państwo
W dniu 08.12.2020 r. z inicjatywy Departamentu Cła i Podatków Ministerstwa Finansów i w odpowiedzi między innymi na uwagi złożone przez naszą Izbę do nowelizacji art. 33a ustawy o VAT chciałbym krótko przedstawić zaproponowany przez Departament Cła i Podatków przy wsparciu prezesa PISIL pana Marka Tarczyńskiego i przedstawiciela firmy doradczej ATNEO pana Rafała Pogorzelskiego kierunek dalszych działań zmierzających do zmiany niekorzystnych w tej formie zapisów dla agencji celnych. Co do zasady wszyscy dyskutanci wraz z przedstawicielami MF zgodzili się, że obecne zapisy art. 33a nie mogą pozostać w takiej formie. Wszyscy uznaliśmy, że są one krzywdzące a nawet niebezpieczne pod względem finansowym dla agencji celnych, która nie dość, że nie ma wpływu na działanie swojego klienta (złożenia prawidłowych rozliczeń w deklaracji podatkowej) jak również bezwzględny brak możliwości dokonania korekty celem sprostowania ewentualnych błędów popełnionych u klienta, powodują, że stosowanie zgłoszenia celnego z zastosowaniem art. 33a stało się ekstremalnie niebezpieczne. Niestety po ustaleniu stanu faktycznego w jakim znalazły się agencje celne po wprowadzeniu nowego JPK nasze propozycje wyjścia z tej trudnej sytuacji były już zgoła odmienne. MF z góry założyło, że nie odstąpi od razu od solidarnej odpowiedzialności tylko będzie stopniowo „luzowało” obostrzenia.
Jako prezes Polskiej Izby Cła Logistyki i Spedycji przyjąłem najbardziej jednoznaczne i daleko idące rozwiązanie, bezwzględne usunięcie zapisów o solidarnej odpowiedzialności za błędy czy uchybienia nie powstałe w agencji celnej i nie przez nią zawinione. Agencja celna jako podmiot gospodarczy w swoim zakresie działalności zobowiązana jest do starannego i profesjonalnego przygotowania zgłoszenia celnego, reprezentowania swojego klienta (podmiot Importujący) przed organami celno-skarbowymi w oparciu o udzielone pełnomocnictwa celne. Agencja celna nie ma w zakresie swojej działalności prowadzenia czynności księgowych czy rozliczeń wewnętrznych podmiotu importującego. Co najwyżej może we współpracy z nim ustalić zgodność wysokości należności podatku importowego VAT z tytułu zadeklarowanych zgłoszeń celnych do wartości wpisywanych przez podmiot do deklaracji podatkowej. Podatnik (podmiot importujący) jest tak samo dostępny i weryfikowalny w systemach służby celno-skarbowej jak agencja celna. Nie ma w tym zakresie żadnych różnic. Dlaczego więc agencja celna ma być podmiotem bardziej lub mniej wiarygodnym niż podmiot, który reprezentuje ? Co ma o tym przesądzać ? Jaki jest udział wynagrodzenia agencji celnej do wysokości należności z tytułu VAT (zasada proporcjonalności) ?
W czasie składania propozycji przez pozostałych uczestników spotkania padły różne propozycje miedzy innymi propozycja możliwości dokonania korekty deklaracji podatkowej z czym bezwzględnie należy się zgodzić (zakładając oczywiści odrzucenie mojej propozycji całkowitego zwolnienia z odpowiedzialności solidarnej agencje celną) w „okresie przejściowym”
Padła również propozycja ograniczenia stosowania zgłoszenia celnego z zastosowaniem art. 33a do agencji celnych posiadających AEO na co nie ma naszej zgody, ponieważ certyfikat AEO nie ma żadnego związku z wiarygodnością podmiotu importującego, który jeśli będzie chciał dokonać jakiejkolwiek malwersacji to to zrobi nie zależnie od posiadania AEO przez agencję celną, ponieważ jak już wspominałem nie ma ona żadnego instrumentu kontrolnego czy przymusowego wpływającego na funkcjonowanie podatnika, którego reprezentuje.
Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt, którego nie podnosiliśmy w trakcie naszego spotkania a mianowicie w obrocie wewnątrzwspólnotowym rozliczenie VAT w deklaracji podatkowej jest standardem gdzie ilość dokonywanych dostaw/nabyć jest niewspółmiernie wyższa od tego co stanowi omawiany import a nie stosuje się tam żadnych dodatkowych wymogów tj. certyfikatów, pozwoleń, zabezpieczeń, obostrzeń. Dlaczego więc założenie, że omawiana procedura importu niesie za sobą takie ryzyko nadużyć i to na dodatek przy użyciu agencji celnej ?
Czekamy z niecierpliwością na propozycje Ministerstwa Finansów i na dalszą konstruktywną dyskusję. Mam nadzieję, że wypracujemy stanowisko, które będzie zadowalające obie strony. Interes Skarbu Państwa musi być bezwzględnie zabezpieczony co nie podlega dyskusji, niemniej jednak musi to być zrobione z poszanowaniem środowiska przedsiębiorców, którzy ten budżet w dużej mierze tworzą.
Z wyrazami szacunku i życzeniami zdrowia
Piotr Gołdyn Prezes Izby